Ubiegły weekend obfitował w sportowe emocje za sprawą beneficjentów programu PFNteam100: Wiktora Przyjemskiego i Miko Marczyka, którzy walczyli o czołowe miejsca w rozgrywanych na terenie Szwecji, rajdowych imprezach. Program PFNteam100 realizowany jest przez Polską Fundację Narodową.

W przypadku Wiktora Przyjemskiego były to piątkowe zawody 3P Logistics FIM Speedway Grand Prix 2 na torze w Malilli, będące pierwszą rundą tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów na żużlu. Z kolei duet Miko Marczyk/Szymon Gospodarczyk wziął udział w odbywającym się w dniach 14-16 czerwca 2. Królewskim Rajdzie Skandynawii, stanowiącym 3. rundę tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Europy ERC.

Podczas piątkowych zmagań na torze Przyjemski jechał równo, w każdym z pierwszych trzech biegów plasując się na dobrej, 2. pozycji. Emocji dostarczyło czwarte starcie z udziałem naszego beneficjenta, który najpierw musiał opanować motocykl po manewrze Duńczyka Jespera Knudsena, a następnie przegrał o centymetry walkę o 3 punkty z triumfującym w wyścigu Szwedem, Philipem Hellstroem-Baengsem. W piątym starciu Wiktorowi udało się w końcu sięgnąć po upragnione 3 punkty, dzięki czemu z 11 oczkami i trzecim miejscem w części zasadniczej zawodów zameldował się w półfinale, z którego z 2. miejscem awansował do finałowej rozgrywki. W finale Wiktor Przyjemski nie miał już sobie równych. Na wyjściu z pierwszego łuku wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca wyścigu, zwyciężając z dużą przewagą nad pozostałymi zawodnikami. Drugie miejsce zajął Bartosz Bańbor, a trzecie, uzupełniając „polskie podium” – Sebastian Szostak.

Dla duetu Marczyk/Gospodarczyk zawody w Szwecji miały nieco gorszy, słodko-gorzki posmak. Z jednej strony cieszyć mogą dobre momenty jak 4. miejsce w odcinku kwalifikacyjnym czy 5. lokata na Power Stage oraz kolejne punkty w klasyfikacji generalnej. Z drugiej, pozostaje pewien niedosyt, o którym wspomina sam Miko.

„Oczywiście, chciałbym pojechać jeszcze szybciej i bić się o czołowe pozycje. Natomiast bez znajomości tych odcinków specjalnych i przy tak wielu lokalnych kierowcach było to bardzo trudne zadanie – przyznaje kierowca załogi PFNteam100, Miko Marczyk. - Był dla nas dobry rajd. Jesteśmy blisko czołowych zawodników. Liczę na to, że podczas Rajdu Estonii – który już dobrze znamy – będziemy w stanie pojechać szybciej. Wierzę w to, że wykorzystamy nasze doświadczenie i w kolejnych rajdach powalczymy o czołowe lokaty” – dodaje.

„Uważam, że te nowe dla nas odcinki pokonywaliśmy dobrym tempem. Ja miałem z tego rajdu mnóstwo frajdy. Spotkaliśmy w Szwecji przepiękne oesy i podczas ich przejeżdżania uśmiech automatycznie pojawia się na twarzy. Warto podkreślić, że na słynnej hopie Colina skoczyliśmy aż 44 metry, co dało 3. wynik podczas tego rajdu. Wywozimy ze Szwecji cenne punkty i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni” – podkreślił z kolei pilot załogi, Szymon Gospodarczyk.

Trasę rajdu wyznaczały bardzo szybkie, szutrowe odcinki specjalne pośród lasów regionu Varmland. Najlepiej z wyzwaniem poradził sobie szwedzki duet Olivier Solberg i E.Edmondson. Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk na 41 załóg zajęli dobrą, 8. lokatę, choć warto w tym miejscu nadmienić, że Polacy byli trzeci wśród biorących udział w rajdzie załóg spoza Skandynawii.

Pomimo ostatnio bardzo pracowitych dni zarówno Wiktor Przyjemski, jak i Miko Marczyk, nie spoczywają na laurach, przygotowując się już do kolejnych zawodów. Wiktor już we wtorek, 18 czerwca wystartuje w meczu szwedzkiej ligi żużlowej ESS przeciwko Indianernie Kumla. Dla Marczyka będzie to 80. ORLEN Rajd Polski, rozgrywany w ramach Rajdowych Mistrzostw Świata WRC w dniach 27-30 czerwca w Mikołajkach. Trzymamy kciuki za naszych zawodników!

Zdjęcia: Tomasz Przybylski, Miko Marczyk